niedziela, 25 czerwca 2017

NOWY START

Bardzo długo się zastanawiałam. Biłam z myślami. W najróżniejszych miejscach szukając inspiracji, pomysłu na siebie. Na swoje życie. Czy ulegać utartym schematom, podążać ścieżkami wydeptanymi przez tysiące osób przede mną? Czy jednak zaryzykować, postawić na własne plany, marzenia, wizje życia. Walczyć o własne marzenia czy spełniać marzenia innych, np. rodziców? Dużo czasu zajęło mi dojście do pewnych wniosków. Wiele razy zasiadałam do komputera, aby stworzyć nowy post - nie wychodziło. Teraz wiem, że brakowało mi determinacji.. I odwagi, aby zacząć spełniać marzenia i brać odpowiedzialność za swoje czyny. Czy tym razem się uda? W pewnym sensie już się udaje, bo powstaje ten tekst :) 


O czym będzie? Zaczynałam oczywiście jako blog modowy. Ale o modzie będzie tylko pobocznie. Sporo o życiu, dylematach młodości, marzeniach i podróżach. O szansach wykorzystanych jak i tych zmarnowanych. O dojrzewaniu, stawaniu się każdego dnia lepszą wersją samej siebie :)

Przede mną moment przełomowy, trzymajcie kciuki!

Bo jak to mówi pewna sportowa parafraza słów Les Browna:

NIE MUSISZ BYĆ ŚWIETNYM ŻEBY WYSTARTOWAĆ, ALE MUSISZ WYSTARTOWAĆ
 BY BYĆ ŚWIETNYM